Duńska pierwsza wyspa energetyczna będzie powiększona o udział Niemiec, a Polska również ma możliwość dołączenia
Duńczycy mają ambitne cele w zakresie budowy hubów energetycznych. Ich plany obejmują budowę pierwszej na świecie wyspy energetycznej na Bornholmie do 2030 roku. Ponadto, Kopenhaga inwestuje w sztuczną wyspę, która ma powstać na Morzu Północnym. Projekt ten ma obejmować nie tylko infrastrukturę energetyczną, ale także morskie farmy wiatrowe i ma być największym projektem infrastrukturalnym w historii Danii.
Pierwszą wyspą, która ma zostać ukończona, jest ta na Bornholmie i ma być oddana do użytku pod koniec 2030 roku. W przyszłym roku ma zostać ogłoszony przetarg na wykonawców, a do tego czasu trwają rozmowy w sprawie ostatecznej wizji projektu.
Wicekanclerz RFN, Robert Habeck, ogłosił 29 sierpnia, że Niemcy zabezpieczyły połączenie energetyczne z planowanym hubem wiatrowym w duńskiej części Morza Bałtyckiego. Wyspa energetyczna stanowi ważny krok dla Niemiec w kierunku zmniejszenia zależności energetycznej od Rosji.
Zgodnie z warunkami umowy z Niemcami, moc planowanej wyspy energetycznej zostanie zwiększona z 2 GW do 3 GW, a w dalszej perspektywie może osiągnąć nawet 10 GW. Czysta energia z wyspy będzie przesyłana do niemieckiej sieci energetycznej za pośrednictwem podwodnego kabla o długości 470 km.
Polska może dołączyć do projektu?
Niemcy i Dania ustalają, że decyzja o przyjęciu każdego nowego partnera do projektu wyspy energetycznej będzie wymagała zgody obu stron, z uwagi na fakt, że połączenia z wyspą będą przebiegać w pobliżu kluczowej infrastruktury. Szczególnie istotne jest tutaj omówienie rurociągów kierujących rosyjski gaz do Europy.
Hub energetyczny planowany na wyspie Bornholm będzie łączył wiele morskich farm wiatrowych na Bałtyku o łącznej mocy co najmniej 3 gigawatów, co pozwoli na zasilenie 4,5 miliona niemieckich gospodarstw domowych. Ten projekt jest częścią szerszego planu Danii, którego celem jest pięciokrotne zwiększenie produkcji morskiej energii wiatrowej do 2030 roku. Inne kraje, w tym Polska, również uznają potrzebę zwiększenia mocy wiatrowych źródeł energii odnawialnej.
30 sierpnia 2022 roku odbył się Szczyt Bezpieczeństwa Energetycznego Morza Bałtyckiego (The Baltic Sea Energy Security Summit), na którym 8 państw graniczących z Bałtykiem - Dania, Niemcy, Polska, Litwa, Łotwa, Estonia, Finlandia i Szwecja - zadeklarowało siedmiokrotne zwiększenie mocy wytwórczych z morskiej energetyki wiatrowej do 2030 roku.
Moc polskich morskich farm wiatrowych (MFW) wynosi obecnie 0 MW, co oznacza, że istnieje duża szansa na powodzenie projektu dla Polski. Pierwsze farmy wiatrowe w Polsce mają powstać dopiero w 2026 roku.